Cześć i czołem! Jak spędziliście w tym roku dzień wagarowicza? :) Ja poszłam do szkoły. Tak, dobrze przeczytaliście - do szkoły. Było nudno, ale co tam - przynajmniej mam obecność. Zresztą było nas tak mało (12 osób), że zwolnili nas wcześniej do domu. I dobrze. W sumie to i tak nie miałabym co robić w domu. Lekcji żadnych nie było (oprócz polskiego, bo omawialiśmy Treny), ale tak poza tym było nawet przyjemnie. Cały dzień wylegiwałam się na słońcu, które fantastycznie grzało. Spotkałam się z siostrą, a potem wróciłam do domu, gdzie od razu wzięłam się za lekcje, żeby w weekend mieć mniej. Jednak chyba to nie wyszło, bo całą sobotę i niedzielę siedzę nad książkami, a jeszcze mnóstwo nauki przede mną. Niestety, muszę poprawić w tym tygodniu dwa sprawdziany.
Długo się zastanawiałam z kim mam dzisiaj wstawić pracę i w końcu postanowiłam, że będą to ikony z filmu "Carrie" oraz na poprawę humoru - ikony z motywem wiosny. Dodaję również dwa nagłówki (pewnie Wam się już znudziły). Nie wiem co dodawać w tych postach, mam mnóstwo prac na komputerze, ale jestem zbyt niezdecydowana ;x