1 gru 2013

20. Bloodbonds; tekstury

   Cześć. Długo zwlekałam z napisaniem nowego postu, ale patrząc na liczbę komentarzy, aż mi się odechciało w ogóle to robić. Nie wiem czy jest sens prowadzenia dalej tego bloga. Nawet nie mam motywacji. Na forumowych galeriach też jest jakiś zastój. A szkoda, bo opinia innych też się dla mnie liczy. Poczekam do końca grudnia i jeżeli nic się nie zmieni to po prostu zakończę żywot tego bloga (wątpię, żeby ktoś płakał, hah.)
   Zdecydowałam się na zmianę adresu i oczywiście (to już norma) szablonu. Tym razem jest coś mroczniejszego, nawiązującego do Harry'ego Pottera, którego uwielbiam. Co do adresu to po prostu więzy krwi jeżeli ktoś ma ochotę sobie tłumaczyć. Pretenditsfine wydawało mi się takie... nijakie.  Może nowy adres przyniesie mi ociupinkę szczęścia? Zobaczymy. 
   Jak minęły Andrzejki? Nijak. Bo tak właściwie to ich nie obchodziłam. Wczorajszy dzień spędziłam w domu z książką w ręku. Czytam po raz kolejny "Wywiad z Wampirem". Nie wierzę w żadne wróżby i przepowiednie. Jak byłam mała to może jakoś byłam zainteresowana tym świętem, ale te czasy już minęły. Może to i dobrze. Chociaż spokój mam.
   Tak bardzo mi źle z tym, że Paul Walker nie żyje. To był przecież taki wspaniały aktor. Ale cóż, nikt nie zna dnia ani godziny.
   Dzisiaj tekstury. Mam nadzieję, że przypadną do gustu. Sama jestem z nich trochę zadowolona. Hasło brzmi bloodbonds



8 komentarzy:

  1. Wow, nieźle, nieźle :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana textury niesamowite, zazdroszczę talentu, pobieram ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;* Ale jednocześnie przypominam o czytaniu regulaminu :)

      Usuń
  3. Powinnaś robić to co daje Ci satysfakcje i radość. Komentarze czy czytelnicy to sprawa drugorzędna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daję mi to satysfakcję, ale lepiej się czuję, gdy ktoś jeszcze oceni moje prace. I chyba każdemu by było miło, gdyby ktoś zaglądał i czytał jego bloga :)

      Usuń
  4. Masz bardzo ciekawego bloga i szkoda, żebyś go usuwała. Zawsze można kiedyś wrócić do pisania, a blog zostawić dla innych. Najważniejsze to robić coś, co się lubi. Ja piszę opowiadania i nie przejmuję się, jeśli mało osób je komentuję. Robię to co kocham, co daje mi radość :)
    Mam nadzieję, że będziesz miała w sobie dużo samozaparcia, najgorsze to stracić chęci do robienia czegoś, co sprawia nam przyjemność.
    Pozdrawiam, Soteria :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy