21. All my children; ikony

   Witajcie. W końcu nadeszła zimowa pora. Może nie ma jeszcze kalendarzowej zimy, ale u mnie już popadał śnieg i teraz na dworze jest po prostu pięknie (pomijając fakt, że orkan Ksawery przeszedł przez Polskę i było wyjątkowo chłodno.) Niedługo święta i bardzo się z tego powodu cieszę. Od dzisiaj zaczęły się też u mnie rekolekcje, na które niestety albo stety się nie wybrałam. Dlaczego? Złapało mnie przeziębienie; mam gorączkę, okropny katar, a o kaszlu nie wspomnę. Jedynie na co mam w tej chwili ochotę to kubek gorącej czekolady i cały dzień w łóżku.
W szkole nie jest tragicznie, ale nie jest też dobrze. Ostatnio mama  była na wywiadówce i jeśli mam być szczera to nie jestem zadowolona ze swoich ocen. Myślę, że stać mnie na więcej. Martwią mnie przedmioty, które mam rozszerzone. Źle mi idzie ;_; Muszę się tylko bardziej postarać i powinno być dobrze. Jeszcze próbuję się zaklimatyzować w szkole.
Widziałam parę osób, które pobrały moje prace. Bardzo proszę o zapoznanie się z REGULAMINEM [menu].
   Na dzisiaj przygotowałam parę ikonek z The Originals, które w końcu udało mi się po raz kolejny nadrobić. Uważam, że jest o wiele ciekawsze niż The Vampire Diaries, bo przynajmniej się coś dzieje. Osobiście to już mam dosyć Eleny i jej użalania się nad sobą oraz pary jaką jest Delena - nie shippuję ich. Ogląda może ktoś? Chętnie porozmawiam na temat serialu. The Vampire Diaries to już nie to samo, a szkoda. Nawet tak barwną postać jak Katherine zniszczyli autorzy.
   W planach miałam zrobić animacje z TO lub TVD, ale nie mogę dobrać kolorów do ciemnych scen. Nie zanudzam Was (kogokolwiek) swoim gadaniem i wstawiam ikony;

   

   

 Do napisania!